Jak wypełnić wniosek o dotację od administracji? Mamy dla Ciebie praktyczny PDF. Sprawdź >
Zmierzyć, co niemierzalne, czyli o pomiarze oddziaływania społecznego. Stowarzyszenie Klon/Jawor 2008
"Zmierzyć, co niemierzalne, czyli o pomiarze oddziaływania społecznego. Poradnik dla organizacji pozarządowych i przedsiebiorstw społecznych"
Beata Juraszek-Kopacz, Joanna Tyrowicz, Stowarzyszenie Klon/Jawor, Warszawa 2008
"W Nibylandii działa organizacja pod nazwą „Zmieniamy Świat Na Lepszy”. Założyciele ZŚNL są głęboko przekonani, że tym, czego światu najbardziej brakuje, jest dżynks. W związku z tym opracowali metodę dostarczania społeczeństwu dżynksa. Co więcej, udało im się pozyskać zainteresowanie niektórych członków społeczeństwa, czasem mediów, dzięki czemu coraz większa liczba osób jest przekonana, że z dżynksem świat będzie lepszy. Niektórzy z grona przekonanych już wspierają finansowo działanie ZŚNL, której czasem udaje się pozyskać wsparcie jakiejś instytucji publicznej, dzięki czemu dżynks coraz to szerzej się rozpowszechnia.
Działacze ZŚNL robią to wszystko, bo ich wiara w potencjał dżynksa w dziele naprawy świata jest naprawdę głęboka. Na swojej działalności nie zarabiają pieniędzy – nawet jeśli czasem ktoś musi za dżynksa zapłacić, kwota pokrywa zaledwie koszty organizacji poniesione na jego pozyskanie. Fakt ten skutkuje tym, że na rozwój statutowy ZŚNL zazwyczaj nie starcza pieniędzy i organizacja musi pozyskiwać środki na szkolenia własne członków, sprzęt etc. z innych źródeł.
Działacze ZŚNL co jakiś czas przeprowadzają badania oceniające, w jakiej mierze dżynks dociera tam, dokąd powinien. Sprawdzają nawet, czy dzięki dotarciu dżynksa tam, gdzie miał dotrzeć, ludziom się polepszyło. W zasadzie wyniki tych badań potwierdzają ich intuicję. Rzadko jest ona weryfikowana – na forum ZŚNL nie dyskutuje się o nie do końca idealnej dystrybucji dżynksa. Wynika to z nadmiaru obowiązków działaczy i ich przeciążenia wielkim brzemieniem odpowiedzialności – wobec czego szkoda im jest tracić energię na takie rozmowy.
ZŚNL dostaje różne nagrody. Od czasu do czasu doniosłość działań tej organizacji dostrzegają lokalne gazety, samorząd, prasa krajowa albo inna instytucja zajmująca się dostrzeganiem tych, którzy zmieniają świat na lepszy. Dzięki tym nagrodom, działacze i pracownicy ZŚNL czują się docenieni. A ci, którzy się nie umieją odnaleźć w ZŚNL, chcą zarabiać więcej albo pracować mniej, po prostu odchodzą, na co ZŚNL nie może się zgodzić, ze względu na wypracowane wartości i ideową rangę dostarczanego dżynksa.
Z powyższego opisu wynika, że ZŚNL spełnia swoją misję – najlepiej jak potrafi dostarczać dżynksa i w ten sposób zmienia świat na lepszy. I całkiem możliwe, że istotnie tak jest. Jednak nikt w samym ZŚNL ani w jej otoczeniu nie wie:
(1) czy można świat na lepsze zmieniać inaczej, a jeśli tak, to czy metoda wybrana przez ZŚNL jest najlepsza?
(2) czy świat naprawdę zmienia się dzięki dżynksowi, czy też być może dzięki innym działaniom, które ZŚNL robi równocześnie (aby móc dostarczać dżynksa), czy też wreszcie dzięki działaniom innych, które od aktywności ZŚNL w ogóle nie zależą, ale współwystępują w czasie i w przestrzeni?
(3) czy dżynks zmienia świat na lepszy bardziej czy mniej niż dostarczane przez inne organizacje wichajstry czy gadżety?
O tym, jak samodzielnie odpowiedzieć sobie na te pytania – o tym, jak ocenić wartość społeczną swojej organizacji – jest ta książka." (Z "Przed wstępem")